Kazimierz Kozłowski
- Wstęp
W roku 2026 będzie 600. rocznica istnienia wsi Wężewo w gminie Krasne, w powiecie przasnyskim. Przez prawie sześć wieków nie było w tej wsi istotnych wydarzeń, ani ważnych osób, które by były opisane w historii Mazowsza lub Polski.
Do roku 2017 informacje o dawnym Wężewie były rozproszone w różnych dokumentach i znajdowały się głównie w archiwach i – jako wzmianki – w nielicznych opracowaniach naukowych dotyczących północnego Mazowsza. Informacje o dawnych mieszkańcach Wężewa gromadzone były przede wszystkim w księgach parafialnych i te z nich, które się zachowały, trafiły również do archiwów. Z tych względów wiedza o wsi i jej mieszkańcach była praktycznie niedostępna dla współczesnej społeczności. Pierwszą historię Wężewa opracował, a dniu 2 marca 2017 r. opublikował Krzysztof Wyszkowski [1]. W publikacji tej znajduje się wiele istotnych informacji o tej miejscowości, ale wielu ciekawych jeszcze nie ma i być może nigdy nie będzie.
Głównym celem niniejszego artykułu jest wzbogacenie historii Wężewa dodatkowymi informacjami o tle historycznym, o mieszkańcach tej wsi i warunkach ich życia około 200 lat temu. Drugorzędnym celem artykułu jest uświadomienie współczesnej społeczności skali zaistniałych przemian oraz zachęcenie wężewskiej i okolicznej młodzieży do pozyskiwania informacji o przodkach i opracowania drzewa genealogicznego swojej rodziny.
Jako główne źródła informacji wykorzystano: dostępne w Internecie [2, 3] najstarsze z zeskanowanych kościelnych ksiąg metrykalnych o symbolu 0243/D- z parafii i gminy Bogate, (księgi te obejmują akta urodzin, zapowiedzi, małżeństw i zgonów w okresie od 1 maja 1808 r. do 31 grudnia 1825 r.), informacje historyczne znalezione za pomocą wyszukiwarki Google, głównie z Wikipedii [4] oraz z opracowania K. Wyszkowskiego [1]. W załączniku 1 do artykułu przedstawiono cytaty wybrane z książki Kamila Janickiego pt. „Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa”, Wydawnictwo Poznańskie, 2021[5].
Tytuł niniejszego artykułu jest analogiem do publikacji z 3 kwietnia 2017 r. pod tytułem „O Wężewie w latach 50. XX w.” [6].
2. Tło historyczne
Według K. Wyszkowskiego [1] „Pierwsza wzmianka o wsi Wężewo pochodzi z początku XV wieku, kiedy to w 1426 roku, Mikołaj Wąż z Dobrzankowa herbu Prawdzic (ok. 1380-1456) kupuje od księcia Janusza I 30 włók Lasu Gdzewskiego. Rok ten można przyjąć za datę założenia Wężewa. Od przydomku Wąż wieś otrzymuje nazwę Wężewo.” Informacja ta prawdopodobnie pochodzi z książki Anny Borkiewicz – Celińskiej [7].
Od 1426 do 1544 r. Wężewo było własnością najpierw Wężów z Dobrzankowa, potem ich potomków Bogackich z Bogatego, a od 1544 r. aż do trzeciego rozbioru Polski w 1795 r. należało do tzw. dóbr królewskich, zarządzanych przez Krasińskich z Krasnego. Również w okresie porozbiorowym Wężewo zarządzane było przez Krasińskich, ale formalnym jego właścicielem byli okupanci, najpierw król Saksonii, a potem carowie rosyjscy, aż do uwłaszczenia chłopów w 1864 r.. Po trzecim rozbiorze Polski Mazowsze stało się częścią Prus, a jego władcą został król Saksonii Fryderyk August I. Jesienią 1806 r. wojska Napoleona pokonały armię pruską, a niedługo później wkroczyły na terytoria polskie, zajęte przez Prusy w czasie rozbiorów. W dniu 14 stycznia 1807 r. na terenach zajętych przez Francuzów utworzono tymczasową polską administrację, tzw. Komisję Rządzącą. W tym samym roku Napoleon zaatakował Rosję i po wygranej bitwie pod Frydlandem (14 czerwca, około 43 km na południowy wschód od Królewca, aktualnie w Białorusi) zawarł pokój z carem Aleksandrem I w Tylży, w dniu 7 lipca 1807 r.. Jednym z postanowień zawartej umowy było utworzenie, z części ziem zaboru pruskiego, zależnego od Francji Księstwa Warszawskiego, którego władcą ustanowiono ww. króla Saksonii, podporządkowanego Napoleonowi. Powierzchnia Księstwa wynosiła około 104 tys. km2, a zamieszkiwało je około 2,6 mln ludzi. W dniu 22 lipca 1807 r. w Dreźnie Napoleon nadał Księstwu konstytucję wzorowaną na konstytucji francuskiej z 1799 r., w wyniku której zniesiono poddaństwo chłopów i teoretycznie zrównano obywateli wobec prawa. W praktyce w położeniu chłopów niewiele się zmieniło, ponieważ za prawo posiadania gospodarstw musieli nadal spełniać wszystkie dotychczasowe powinności wraz z pańszczyzną, a ich możliwości opuszczenia wsi były bardzo ograniczone. Na mocy 69 artykułu konstytucji w dniu 1 maja 1808 r. wprowadzono tzw. Kodeks Napoleona, który regulował kwestie prawa cywilnego. Między innymi wprowadzono obowiązek rejestrowania w parafiach, według podanych wzorów, aktów urodzenia, zapowiedzi, małżeństw i zgonów. Ksiądz stał się również urzędnikiem stanu cywilnego, który sporządzał te akta. Wcześniej takiego obowiązku nie było i część chłopów nie zawsze zgłaszała zmiany stanu cywilnego w swoich rodzinach, ponieważ za ich rejestrację w księgach parafialnych trzeba było płacić. W 1809 r. Księstwo Warszawskie zostało powiększone o część ziem zaboru austriackiego i wówczas jego powierzchnia wzrosła do około155 tys. km2, a liczba mieszkańców – do 4,3 mln. Armia Księstwa miała początkowo 45 tys., a w roku 1812 – około 100 tys. żołnierzy. W 1812 r. armia ta wzięła udział w przegranej wojnie Napoleona z Rosją. W styczniu 1813 r. Księstwo Warszawskie zostało zajęte przez wojska rosyjskie, w marcu car Aleksander I powołał jego Radę Najwyższą Tymczasową, a 9 czerwca 1815 r. zostało ono zlikwidowane decyzją kongresu wiedeńskiego. Na mocy traktatu rosyjsko-austriacko-pruskiego z 3 maja 1815 r. dokonano podziału Księstwa. Z 5/6 części terytorium Księstwa Warszawskiego utworzono Królestwo Polskie (formalnie w dniu 16 czerwca), połączone unią personalną z Imperium Rosyjskim, aż do uzyskania niepodległości Polski w dniu 11 listopada 1918 r.
Fot. 1. Mapy Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego
3. Ogólna charakterystyka okresu 1800 – 1825 r.
W pierwszym ćwierćwieczu XIX w. w społeczeństwie polskim było około 80 % chłopów. W roku 1810 aż 62,7 % z nich było bezrolnych, ziemia była własnością szlachty i hrabiów lub należała do tzw. dóbr królewskich (uwłaszczenie chłopów w Królestwie Polskim nastąpiło dopiero 2 marca 1864 r. na podstawie dekretu cara Aleksandra II Romanowa). Wśród chłopów mających w użytkowaniu ziemię byli gospodarze i zagrodnicy, a wśród bezrolnych – wyrobnicy, służący i parobkowie. Najlepiej sytuowaną grupą byli gospodarze (kmiecie), którzy posiadali dom i użytkowali powyżej ¼ łana, czyli powyżej 4,5 ha ziemi, w gorszej sytuacji byli zagrodnicy (ogrodnicy), którzy również mieli dom, ale użytkowali poniżej ¼ łana ziemi. Bezrolni chłopi nie posiadali domów, mieszkali u zamożniejszych chłopów lub innych pracodawców. Wyrobnicy utrzymywali się z dorywczej, fizycznej pracy najemnej u bogatszych chłopów, szlachciców, rzemieślników. Służący (mężczyźni) i służące (kobiety) mieli na ogół stałe miejsce pracy (np. jako woźnica, pasterz, ogrodnik, kucharka, praczka) u szlachciców, hrabiów lub bogatych rzemieślników. Parobkowie – to byli stali lub sezonowi robotnicy najemni, pracujący na folwarku lub w gospodarstwie bogatego chłopa, a także służący w karczmie lub w majątku dworskim.
W tym okresie „głową” rodziny był ojciec. Matka i dzieci były podporządkowane woli ojca i praktycznie nie miały żadnych praw a tylko obowiązki. Dzieci dużo pomagały rodzicom w pracach domowych i polowych.
Wiedza ogólna biednej ludności wiejskiej pochodziła z przekazów ustnych od przodków, pracodawców, księży, sąsiadów i znajomych oraz z własnych doświadczeń. W tym czasie prawdopodobnie jeszcze panowało powszechne przekonanie, że Słońce kręci się wokół Ziemi, bo dzieło Mikołaja Kopernika „O obrotach sfer niebieskich” z 1548 r. było księgą zakazaną aż do 11 września 1822 r., kiedy to papież Pius VII zatwierdził dekret zezwalający na druk i publikacje tego dzieła.
W czasach Księstwa Warszawskiego sytuacja gospodarcza była bardzo trudna, było olbrzymie zadłużenie skarbu (bajońska konwencja), zmalał eksport zboża, spadły jego ceny, rosły koszty utrzymania armii. Po klęsce Napoleona zajęte przez Rosję Księstwo musiało w latach 1813 – 1814 zapłacić olbrzymią kontrybucję w wysokości 258 mln złp na rzecz armii rosyjskiej. Traktat rosyjsko-austriacko-pruski z 3 maja 1815 r. głosił, że ziemie Księstwa Warszawskiego, pozostające pod kontrolą rosyjską, zostają połączone z Rosją „nieodzownie przez swoją konstytucję” i oddane „na wieczne czasy w ręce Najjaśniejszego Cesarza Wszechrosji”, czyli cara. Car ustanawiał swoich namiestników, którzy wypełniali jego wolę i zarządzali powierzonymi im majątkami. Jednym z wyróżniających się w historii namiestników był Wincenty Jan Krasiński (1782 – 1858) – magnat, założyciel i I ordynat opinogórski (od 1844 r.), generał w czasie walk napoleońskich, poseł przasnyski, marszałek sejmu Królestwa Polskiego (od 1818 r.), hrabia (od 1820 r.), senator wojewoda (od 1825 r.), generał jazdy i senator wojenny (od 1826 r.). Opinogóra została przywrócona Krasińskim dekretem Napoleona w 1811 r.
W omawianym okresie do roku 1820 formalnym zarządcą dóbr królewskich Wężewo był hrabia Józef Korwin-Krasiński (1750 – 1820) a potem jego syn, adiutant generała Skrzyneckiego, hrabia August Krasiński (1797 – 1857), obaj właściciele Krasnego.
Na początku XIX w. już wszyscy chłopi mieli nazwiska i obowiązek zgłaszania w u księdza parafii wszystkich zmian danych osobowych w swojej rodzinie. Do XVI wieku, posiadali oni tylko imię z chrztu, do którego dodawano nazwę miejscowości, np. znany z „Krzyżaków” Zbyszko z Bogdańca. Jeśli w tej samej miejscowości było kilka osób o tym samym imieniu, to do imienia dodawano najczęściej wymyślone przezwisko, np. Dziubas, Cebularz lub charakterystyczną cechę, np. Rudy, Śmiały. Nazwiska najpierw nadawali sobie królowie i książęta, potem hrabiowie, później mieszczanie i szlachta. Chłopom nazwiska nadawali ich panowie lub przyjmowali sobie sami.
W pierwszym ćwierćwieczu XIX w. chłopi nie posiadali żadnego wykształcenia, byli analfabetami, nawet nie potrafili podpisać się. Nie wiadomo, w jakim zakresie posiadali umiejętność liczenia. Chociaż istniały już szkoły parafialne, to chłopi z nich nie korzystali, bo nie było ich na to stać i być może nie byli świadomi potrzeby kształcenia. Prawdopodobnie w tych szkołach uczyły się tylko dzieci bogatych szlachciców i rzemieślników. Dzieci hrabiów miały prywatnych nauczycieli.
Z informacji internetowych wynika, że pod koniec XVIII wieku w folwarkach uprawiano: anyż, bób, brukiew, buraki ćwikłowe, cebulę, dynię, fasolę, groch, grykę, kapustę, konopie, koper, kukurydzę, len, mak, marchew, pasternak, pietruszkę, rzepak, rzepę, sałatę, słonecznik, soczewicę, rzepę, rzodkiew, szczaw, szpinak i coraz w coraz większej skali ziemniaki. Oczywiście asortyment uprawianych roślin w poszczególnych folwarkach zależał od upodobań i potrzeb ich właścicieli oraz warunków lokalnych. Na pewno część z tych roślin uprawiali również chłopi. Ziemniaki początkowo uprawiano, jako roślinę ozdobną (dla kwiatów), niektórzy uważali je za toksyczne. Nie wiadomo, czy na początku XIX w. wężewscy chłopi już mogli się nimi odżywiać, bo początkowo dostępne były one tylko dla bogaczy. W tamtym czasie nie było jeszcze cukru. Pierwszą cukrownię w Królestwie Polskim uruchomił Henryk Łubieński w Częstocicach (aktualnie część Ostrowca Świętokrzyskiego) dopiero w 1826 r.. Na pewno nie było pomidorów, bo pierwsze w Polsce pomidory wyhodowano dopiero w 1880 roku w Warszawie. Były natomiast uprawiane od kilku wieków ogórki. Jadali je ubodzy chłopi i dlatego nazwa popularnej u nas sałatki ze świeżych ogórków – mizeria – jest również synonimem ubóstwa. Nie wiadomo, czy w tym okresie w gospodarstwach wiejskich były już szlachetne drzewa owocowe?
Bardzo dobrym (chyba najlepszym?) opracowaniem na temat życia chłopów pańszczyźnianych jest książka Kamila Janickiego pt. „Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa” wydana przez Wydawnictwo Poznańskie w 2021 r.. Reklamowe fragmenty tej książki zamieszczono na kilku stronach internetowych pod linkiem https://wielkahistoria.pl [5]. W książce tej przedstawiono między innymi opisy: jak wyglądały domy chłopów, jak wyglądała ich praca w folwarku, co robiono w ramach pańszczyzny, czym się zajmowali, czym się żywili? Wybrane cytaty z tych opisów przedstawiono w Załączniku 1. Inne ciekawe informacje dotyczące tego i późniejszego okresu zawarte są w publikacjach [8, 9, 10]. W publikacji [10] Ks. Józef Osiecki, który duszpasterzował w latach 1878-1881w niezbyt odległym od Wężewa Janowie, dość ciekawie napisał o mieszkańcach tej wsi: „naród ciemny, zdziczały, pełen złych nałogów i zabobonów. Są tu dwa tylko domy murowane, jeżeli je można tak nazwać, lepianki z kamieni, cegły, gliny i trochę wapna, inne domy nie różnią się od chat wiejskich.”…..”Drzewka owocowego nie znajdzie choćby ze świecą szukać w Janowie, a o topoli, akacji, kasztanie wcale tu nie wiedzą. Brak tu wszelkich artykułów do życia wygodniejszego, a po chleb aż do Przasnysza posyłać trzeba, dostanie tylko w Janowie chleba razowego i obwarzanków żydowskich lukrowanych solą […]. W samym Janowie i w całej parafii janowskiej, nie ma żadnej szkółki elementarnej, stąd ciemnota panuje sobie w najlepsze”… Można przypuszczać, że w Wężewie mogło być podobnie.
Poniżej przedstawiono informacje własne i zebrane z różnych stron internetowych.
W pierwszych dekadach XIX w. podstawowym materiałem budowlanym i konstrukcyjnym oraz opałem było drewno. Wyrobów metalowych, głównie z żelaza, miedzi i mosiądzu było niewiele. Dostępne były wyroby ceramiczne i szklane. Domy budowano z ociosanych bali drewnianych, łączonych tzw. zaciosami i kołkami drewnianymi, szczeliny między balami wypełniano mchem lub sznurami lnianymi. Dachy domów pokrywano słomą (tzw. strzechy) lub rzadziej trzciną. Domy posadowione były na kamieniach, posiadały sień i od jednej do trzech izb. W izbach nie było podłóg tylko klepisko z gliny. Nie wiadomo, czy były już sufity i kominy? Głównie z gliny i kamieni, rzadziej z cegły, lepiono kuchnie, na których gotowano posiłki. W oknach mogły już być szyby ze szkła (wcześniej w okna wstawiano wysuszone pęcherze z zabitych zwierząt). Z drewna wytwarzano narzędzia (np. grabie, łopaty), sprzęt domowy (np. łyżki, wiadra, miednice do mycia, beczki, balie do prania) i prymitywne meble (ławy, stoły, stołki, skrzynie). Nie wiadomo, czy w tym okresie robiono już łóżka, bo wcześniej spano na ławach. Z gałęzi, konarów drzew i bali budowano pomieszczenia – najczęściej przylegające do domów – dla zwierząt i do przechowywania plonów zebranych z pól. Do orki ziemi używano drewnianych soch ciągnionych przez krowy lub konie. Konie posiadali tylko bogatsi chłopi. Pługi żelazne stosowano dopiero na przełomie XIX i XX w.
Wysiew zbóż odbywał się tylko ręcznie, właściwie aż do II wojny światowej. Koszenie zbóż było również ręczne, za pomocą sierpów, a młócenie – za pomocą cepów (aż do początku XX w.). Do połowy XIX w. grunty rolne uprawiano w tzw. systemie trójpolowym, tj. rośliny ozime, rośliny jare i ugór po zbożu jarym.
Niestety, nie ma i nie mogło być żadnych fotografii dokumentujących życie chłopów. Pierwsze w Polsce fotografie wykonał dopiero w 1839 inżynier gubernialny z Kielc Maksymilian Strasz, a stały się one bardziej popularne dopiero na początku XX w.. Pewien pogląd jak wyglądało życie chłopów można mieć na podstawie naturalistycznego obrazu Józefa Chełmońskiego „Bociany”, którego fotografię zamieszczono poniżej.
Do oświetlenia używano woskowych świec lub tzw. olejowych kaganków (lampę naftową wynalazł Ignacy Łukasiewicz dopiero w 1853 r.).
W obiegu były monety wytwarzane w mennicy istniejącej w Warszawie od 10 lutego 1766 roku.
Omawiany okres to w literaturze polskiej koniec oświecenia (1740-1822) i romantyzm (1822-1863). Wtedy tworzył wybitny pisarz Stanisław Staszic (1755-1826), urodzili się najwybitniejsi polscy wieszczowie, Józef Słowacki (1809 – 1849) i Zygmunt Krasiński (1812-1859), a Adam Mickiewicz (1798 -1855) osiągnął wiek dojrzały.
Pamiątki z epoki napoleońskiej oraz związane z historią rodziny Krasińskich, (szczególnie Zygmunta Krasińskiego) są zgromadzone między innymi w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze.
4. Mieszkańcy Wężewa
O pochodzeniu pierwszych osadników w Wężewie Autor pierwszej historii tej wsi K. Wyszkowski [1] napisał tak: „Ludność, którą kasztelan osadził w Lesie Gdzewskim, składała się z jego wojów, z którymi walczył z krzyżakami i innymi wrogami księcia Janusza I, ale także z czynszowników, ludzi którym darował ziemię oraz niewolnych jeńców pojmanych podczas wygranych bitew i potyczek. Część ziemi na pewno sprzedał napływowej ludności, która przybyła z innych część Polski w poszukiwaniu ziemi i chleba.”
Następne informacje tego Autora o mieszkańcach Wężewa w. XVIII w. zostały zredagowane tak: „Potop szwedzki, wojny północne, morowe powietrze, szczególnie te z lat 1707-1711 (epidemia dżumy) doprowadziły naszą miejscowość jak i całe północne Mazowsze do katastrofy. Blisko ¼ ludności przestała istnieć…”
….„O czasach po zarazie nie wiemy nic. Jedyna wzmianka pochodzi z lustracji królewszczyzn z 1773 roku, czytamy tam „wymienione wsie obsadzone Wężewo i Węgrzynowo osadnikami kurpiowskimi”, w tym czasie wieś należała do Krasińskich. Dzięki wizytacji biskupiej w Bogatem około 1783 roku dowiadujemy się, iż Wężewo powoli odradza się po klęskach „Wężewo Krasińskiego domy 14, ogółem ludzi mężczyzn 37, kobiet 42.” Z publikacji [11] wynika, że na przełomie lat 1778/1779 w Wężewie było 14 domów i 81 mieszkańców, w tym: dorosłych: mężczyzn 31, kobiet 34, dzieci do lat 7: chłopców 4, dziewcząt 7, dzieci 8 – 16 lat: chłopców 2, dziewcząt 3. Z tego podziału wynika, że młodzież powyżej 16 lat traktowano już, jako osoby dorosłe. Ciekawa jest również informacja, że „Wszystkie osoby religii chrześcijańsko-katolickiej na nabożeństwo parafialne uczęszczają. Zaraza nieszczęsna zdań zepsutych i zgorszeń tu się nie okazuje.”
W „Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich” t. XIII, s. 264 znajduje się informacja, że w Wężewie: „W roku 1827 było 15 domy 112 mieszkańców, par. Krasne”. W tym samym źródle podano, że w latach 1880 -1914”Wężewo … ma 21 domów 194 mieszkańców, 453 morgi w tym 9 nieużytki osobno Karczma należy do dóbr Augustów.” W pierwszej informacji jest błąd, że Wężewo należało do parafii Krasne. Druga informacja wskazuje, że przez ponad pół wieku przybyło tylko 6 domów, ale tylko i aż 82 mieszkańców. Z obu tych informacji wynika, że w roku 1827 w jednym domu mieszkało średnio ponad 7, a pod koniec wieku – ponad 9 osób! Powierzchnia Wężewa 453 morgi, to około 272 ha. Nieużytki o powierzchni 9 mórg (ok. 5,4 ha), to pewnie tereny dzisiejszej „Suci”, które były podmokłe aż do czasu melioracji w II połowie XX w.
Według historii K. Wyszkowskiego [1] „Szkoła Parafialna w Bogatem istniała prawdopodobnie od początku powstania parafii, Najstarsze zapiski z akt kościelnych dotyczące istnienia nauczania w Bogatem: 28 maja 1586 r.” Lata 1817-1819 przynoszą szybki wzrost i rozbudowę szkolnictwa. W zapiskach wizytacyjnych księdza Jana Langhangi zapisano: „25 lipca 1817 r. Szkoła parafialna. Szkoła parafialna po wydanym urządzeniu przez najwyższą Izbę Edukacyjną w roku 1809 była wprowadzona w Bogatem. Dom o dwóch izbach dla uczniów i nauczyciela był przez dziedzica dóbr pozwalany. Ogród mały przydatny i do opału wolny wyrąb w boru. Zakreślenie szkoły z wsi pięciu w parafii stało się, to jest z Bogatego, Gostkowa, Wielodroża, Lisiogóry, Dobrzankowa, szósta wieś Wężewo do Krasnego odłączona została jako temu przyleglejsza. Mamy dowód, iż mieszkańcy Wężewa mieli dostęp do edukacji w szkole parafialnej w Bogatem, a od 1817 w Krasnem”.
Poza tymi informacjami nie ma innych dokumentów o życiu chłopów w Wężewie w tym okresie. Można tylko przypuszczać, że ich warunki życia były podobne jak udokumentowane w wielu innych wsiach. Oczywiste jest, że w różnych regionach warunki te były różne. Do dziś pozostało przekonanie, że na wschodnich terenach Królestwa były one trudniejsze. Aktualnie trudno jest ocenić, czy chłopom w parafii Bogate (należącej do dóbr królewskich) żyło się lepiej, czy gorzej niż sąsiadom w parafii Krasne (należącym do Krasińskich)? Można się tylko domyślać, że gorzej, bo zazwyczaj czyjąś własność tak się traktuje. Nie wiadomo, czy w pobliżu Wężewa lub gdzie był las? Na pewno nie było tego lasu, który jest aktualnie, bo ten (na dobrach Krasińskich) posadzono na początku XX w.. Jeśli w pobliżu nie było lasu, to chłopi nie mieli dodatkowego źródła pożywienia (owoce leśne, grzyby) i opału, co sprawiało, że ich warunki życia były bardziej trudne. Wydaje się, że lasu nie było, bo – co prawda w późniejszym okresie – chłopi otrzymywali drewno w ramach serwitutów z lasu Krasińskich w Suchem.
5. Charakterystyka ksiąg metrykalnych
Jak już wspomniano we Wstępie księgi metrykalne o symbolu 0243/D- z parafii i gminy Bogate obejmują akta urodzin, zapowiedzi, małżeństw i zgonów w okresie od 1 maja 1808 r. do 31 grudnia 1825 r. Jest to pierwszy w historii tej parafii zestaw ksiąg sporządzony według tzw. Kodeksu Napoleona, wprowadzonego na mocy 69 artykułu konstytucji w dniu 1 maja 1808 r.. Kodeks ten regulował kwestie prawa cywilnego, między innymi wprowadził obowiązek rejestrowania w parafiach, według podanych wzorów, ww. aktów. Ksiądz stał się również urzędnikiem stanu cywilnego, który sporządzał te akta. Od 1 maja 1808 – do końca czerwca 1810 r. był to wikary Jan Olszyński, potem do końca kwietnia 1820 r. proboszcz Jan Langhangi, a następnie ksiądz Paweł Zakrzewski. Do parafii i gminy Bogate oprócz Bogatego należały następujące wsie: Dobrzankowo (Dobrzanków), Gostkowo (Gostków), Kozino (aktualnie Kozin), Lisiogóra, Wielodróż i Wężewo. Ciekawy jest fakt, że Augustów i Żbiki należały wtedy do parafii Krasne. Wynikało to z tego, że te wsie były własnością Krasińskich a wsie parafii Bogate należały do dóbr królewskich.
Akta w księgach były zapisywane na kartach bez linii, odręcznie, prawdopodobnie gęsim piórem, maczanym w czarnym atramencie. Podstawą sporządzenia aktów były ustne oświadczenia osoby zainteresowanej, nazywanej „stawającym” (od stawił się) i świadków. Ze względu na ustne podawanie danych personalnych, ksiądz zapisywał je tak jak usłyszał i dlatego dosyć często zdarzało się, że w różnych aktach te same dane były różnie zapisane (np. nazwisko Zarodkiewicz, Zarotkiewicz, Zaratkiewicz). Zdarzało się, że podawane księdzu dane były niewłaściwe, bo podający ich nie wiedział lub nie pamiętał, podawał zmyślone lub celowo zmienił. Nawet własny wiek podawany do różnych aktów często wskazywał na różny o kilka lat rok urodzenia. Prawdziwość danych miał zapewniać świadek lub świadkowie, ale świadek potwierdzał pewnie to, co chciał „stawający”. W tym i późniejszym okresie od nazwiska ojca lub męża bardzo często tworzono nowe nazwiska dzieci i żon, np. od Szczygieł syn był Szczyglak lub Szczyglacak, córka – Szczygłówna lub Szczyglakówna, żona – Szczygła, lub Szczygłowa lub Szczyglacka lub Szczyglakowa, co znacznie utrudnia rozszyfrowanie koligacji rodzinnych. Niektóre osoby zmieniały nazwiska. Część danych w aktach jest trudna do odczytania lub nieczytelna ze względu na charakter pisma. W niektórych nazwiskach i imionach jest inna pisownia od aktualnej, np. Czayka zamiast Czajka, Maryanna zamiast Marianna, Jakob zamiast Jakub. Trudny do rozróżnienia okazał się zestaw liter „ch” i „ck” , np. w nazwisku Stecka lub Stecha lub Stecki lub Stechi.
Trochę dziwny w aktach wydaje się zapis w liczbie mnogiej „Przed nami Proboszczem … stawił się” …, ponieważ ksiądz sporządzał akta sam. Wynikało to z faktu, że ksiądz był jednocześnie urzędnikiem stanu cywilnego.
W aktach podawano datę i godzinę ich sporządzenia oraz godzinę urodzin i zgonów. Ciekawe, na jakiej podstawie określano godziny doby, bo zegary w tym okresie nie były zbyt popularne i na pewno większości chłopów nie było stać na ich zakup. Księża mogli już mieć zegary, bo pierwsze ich wytwórnie o seryjnej produkcji powstały na początku XIX w.. Chłopi prawdopodobnie określali godziny orientacyjnie, na podstawie położenia słońca? Datę sporządzenia aktu określał ksiądz. Chłopi nie mieli kalendarza, lata określali liczbą wiosen, miesiące znali ich pracodawcy, a dni tygodnia wyznaczał rytm pracy z wolną niedzielą i obowiązkiem pójścia do kościoła. Większość rodziców nie pamiętała dokładnych dat urodzin swoich dzieci.
W ww. księgach parafialnych znaleziono 95 aktów urodzeń (tzw. metryk), 66 aktów zgonów i 11 aktów zawarcia małżeństw, dotyczących tylko mieszkańców Wężewa. Przykładowe kopie scanów poszczególnych aktów przedstawiono poniżej na fotografiach 3, 4, 5 i 6.
Fot. 3. Przykładowa kopia aktu urodzenia
Fot. 4. Przykładowa kopia aktu zapowiedzi
Fot. 5. Przykładowa kopia aktu małżeństwa
Fot. 6. Przykładowa kopia aktu zgonu
Na podstawie znalezionych aktów sporządzono spisy (listy) osób urodzonych i zmarłych, małżeństw i rodzin w wieku rozrodczym. Spisy te przekazano do archiwum Ochotniczej Straży Pożarnej w Wężewie, gdzie zainteresowane osoby mogą się z nimi zapoznać. Nie analizowano i nie sporządzono spisu zapowiedzi ślubnych, ponieważ zawierają one te same informacje, co akta małżeństwa. Jako materiał pomocniczy o mniejszym znaczeniu, sporządzono również zestawienie miejsc zamieszkania rodzin w wieku rozrodczym w poszczególnych domach. Zestawienia tego nie zamieszczono w niniejszym opracowaniu i nie przekazano do OSP w Wężewie, ponieważ jest ono niekompletne.
6. Główne informacje z ksiąg parafialnych
Okazało się, że w księgach parafialnych można znaleźć wiele ciekawych informacji o wężewskich chłopach na początku XIX w..Oto najważniejsze z nich:
- Udało się ustalić dokładną roczną i sumaryczną liczbę urodzeń i zgonów oraz w rozbiciu na dziewczęta i chłopcy (do 18 lat) oraz mężczyźni i kobiety. Szczegółowe dane zestawiono w tabeli 1.
Rok
Urodzenia
Zgony
dz
chł
dz+ chł
dz
ch
dz + chł
k
m
k + m
Ogółem
1808
1
2
3
–
1
1
–
–
–
1
1809
3
4
7
3
3
6
–
1
1
7
1810
3
1
4
1
–
1
3
–
3
4
1811
5
3
8
2
2
4
–
1
1
5
1812
2
1
3
3
2
5
3
2
5
10
1813
1
2
3
3
3
6
1
3
4
10
1814
1
3
4
2
1
3
2
–
2
5
1815
6
4
10
1
1
2
–
–
–
2
1816
4
4
8
1
1
2
–
–
–
2
1817
1
1
2
–
2
2
–
1
1
3
1818
2
6
8
1
–
1
–
–
–
1
1819
1
4
5
1
1
2
–
1
1
3
1820
3
1
4
2
1
3
–
–
–
3
1821
3
2
5
1
1
2
–
–
–
2
1822
3
2
5
–
–
–
–
–
–
–
1823
–
3
3
1
1
2
1
–
1
3
1824
2
4
6
2
1
3
2
–
2
5
1825
2
5
7
–
1
1
–
1
1
2
Razem
43
52
95
24
23
44
12
10
22
66
Symbole: dz-dziewczęta, ch-chłopcy, k-kobiety, m-mężczyźni
Liczba urodzeń dzieci: 2 ÷ 10/rok, średnio – ok. 5,4/rok
Liczba zgonów dzieci: 0 ÷ 6/rok, średnio – ok. 2,6/rok
Średnia śmiertelność dzieci (stosunek zgonów do urodzeń): 47,4%, (max. – 100 % w 1809 r.)
Liczba zgonów ogółem: 0 ÷ 10, średnio – 3,8/rok
Naturalny przyrost liczby mieszkańców Wężewa w okresie 1808 ÷ 1825: 29 osób
Z powyższej tabeli i ze spisów urodzin i zgonów wynikają następujące główne wnioski:
a) Liczba urodzeń (95) jest dosyć duża, bo średnio wynosi 3 dzieci na rodzinę w wieku rozrodczym. Tę średnią wyraźnie zawyża liczba 10 dzieci, z których aż 5 zmarło, w rodzinie Stefana i Brygidy Czajków.
b) Liczba dzieci nieślubnych jest 3, dla 2 z nich matki nie podały nazwiska ojca, a jednego ojciec jest znany.
c) Zaskakująco duża i zatrważająca była w tych latach śmiertelność dzieci, rozumiana jako stosunek liczby zgonów do liczby urodzeń w tym samym okresie, wynosząca średnio 0,474 i dochodząca do 2 w roku 1813. Prawie ¾ zmarłych dzieci miało poniżej 3 lat.
Głównymi przyczynami tak wysokiej śmiertelności były: niedożywienie, brak higieny i opieki lekarskiej, ekstremalnie trudne warunki bytowe (wszechobecny brud, zimno, brak odpowiedniego ubrania i obuwia) i nieumiejętność opieki dorosłych nad dziećmi. Szczególnie dużo dzieci (po 6) zmarło w latach 1809 i 1813, czyli tuż po zakończeniu działań wojennych.
d) Z ww. tabeli wynika, że zmarło 22 osoby dorosłe, w tym 12 kobiet i 10 mężczyzn. Wiek większości starszych osób zmarłych podawano chyba orientacyjnie, ponieważ są zapisy „około”, „ponad” lub całkowite dziesiątki (np. 40, 50, 60). Najmłodszy zmarły dorosły miał 18 lat.
e) Udało się ustalić wiek najstarszej, zmarłej w tym okresie osoby, która umierając w 1814 r. miała 103 lata! Była nią pani Marianna Karolak, wdowa po Kacprze Karolaku, mieszkająca w domu nr 12. Przyjmując, że w akcie zgonu (nr 33) podano prawdziwe dane, aż dziwne i zaskakujące jest, że w tak trudnych warunkach bytowych można było przeżyć tyle lat. Ciekawe, czy ktoś z Wężewa żył dłużej?
2). Naturalny przyrost liczby mieszkańców Wężewa (różnica między liczbą urodzeń i zgonów) wynosił 29 osób
3). Zawarto 11 małżeństw, w tym 6 kawalera z panną, 3 wdowca z wdową i 2 kawalera z wdową. Najmłodszy kawaler miał 24 lata a najstarszy 43. Najmłodsza panna miała 17 lat a najstarsza 24.
4). Wężewo zamieszkiwali tylko chłopi, karczmarz i prawdopodobnie kowal (Stanisław Jakubowski z Kozina ożenił się 1816 r. z wdową Anną Czajką, z d. Guraj). Wśród chłopów były 4 grupy o różnej zamożności: gospodarze, zagrodnicy, wyrobnicy i służący (parobcy).
5). We wszystkich aktach stanu cywilnego z parafii Bogate, dotyczących mieszkańców Wężewa, jest zapis, że „stawający i świadkowie pisać nie umieją”. Nie wiadomo, jakie były ich umiejętności w zakresie liczenia.
6). Sołtysem w Wężewie w roku 1811 był Szymon Szczygieł (Szczyglak?). Nie wiadomo, czy sołtysa mianował zarządca Krasiński, czy wybierali go chłopi? Bardziej prawdopodobna jest pierwsza wersja, bo prawa chłopów były ograniczone chyba tylko do serwitutów (Artykuł zainspirował Krzysztof Wyszkowski a opracował Kazimierz Kozłowski”. https://osp.wezewo.info/?p=8012).
7). W Wężewie była karczma, którą prowadził Żyd (starozakonny) Kapel Jakub Jachimowicz Drewnowski. Mieściła się w domu pod numerem 16.
Dziwne, ale prawdziwe jest, że karczma, razem z ziemią szczucką (później nazwaną Augustowem na cześć króla Zygmunta Augusta) należała do dóbr Krasińskich, a nie do królewskich, już od roku 1572, kiedy Franciszek Krasiński przejął („kupił” ale nie zapłacił) część ziemi wężewskiej od Stanisława Bogackiego z rodu Wężów. Istnienie w Wężewie karczmy lub jej namiastki uzasadniał fakt, że wieś tę przecinał ważny przez wieki szlak wojenny i handlowy, zwany „gościńcem” (między Warszawą a Królewcem (aktualnie Kaliningrad w Rosji)). Prawdopodobnie tędy mogły przemieszczać się w kolejnych wojnach, w obydwie strony, wojska polskie, szwedzkie, pruskie, francuskie i rosyjskie. To tutaj można było zrobić przerwę w podróży, zjeść posiłek, odpocząć, nakarmić, napoić w stawie i ewentualnie u kowala podkuć konie, naprawić furmankę lub bryczkę. Niestety, nie wiadomo, jaki był zakres usług świadczonych przez karczmę i jakie było w niej menu? Na pewno było piwo od browarników z Przasnysza. Prawdopodobnie można było również przenocować. Dla mieszkańców Wężewa „gościniec”, jako szlak handlowy, był korzystny, bo mogli od przejeżdżających coś wyżebrać, kupić, wymienić lub sprzedać i mieć kontakt z ludźmi bogatszymi, bardziej „oświeconymi”. Natomiast „gościniec”, jako szlak wojenny, był niestety bardzo niekorzystny, bo wędrujące wojska rabowały żywność, brutalnie obchodziły się z ludźmi, głównie z kobietami. Z opowiadań wiadomo, że karczma istniała jeszcze w XX w. i mieściła się przy tzw. „krzyżówkach”, w miejscu gospodarstwa państwa Ratowskich.
8). Udało się potwierdzić, że w Wężewie było 15 domów chłopskich oraz dowiedzieć się, że mieszkało w nich 34 rodziny w wieku rozrodczym, jakie były ich nazwiska i imiona oraz częściowo ich miejsca zamieszkania (numery domów). Nie było możliwości ustalenia liczby osób w wieku porozrodczym, samotnych i dzieci. Zagadką jest brak zapisów o mieszkańcach domu nr 13. Jest prawdopodobne, że nie było domu z tym numerem, bo liczbę 13 uważano za feralną (pechową). Z porównania liczby rodzin i domów wynika, że średnio w każdym domu mieszkało 2 lub 3 rodziny w wieku rozrodczym, a biorąc pod uwagę jeszcze rodziny w wieku porozrodczym i osoby samotne, mogło mieszkać jeszcze więcej. Pewnie w każdym domu mieszkały 3 pokolenia. Liczbę osób zamieszkałych w Wężewie można szacować na około 100, co świadczy o tym, że na jeden dom przypadało średnio około 7 osób. Prawdopodobnie numeracja domów zaczynała się od strony Krasnego, ze wschodu na zachód. Jest wysoce prawdopodobne, że niektóre współczesne rodziny mieszkają w tym samym miejscu, co ich przodkowie przed dwoma wiekami.
9). Nie znaleziono żadnej informacji o kuźni, chociaż wydaje się niemal pewne, że w Wężewie ona była, być może z okresowymi przerwami, i to od dawna. Nie wiadomo, kto był jej właścicielem, gdzie się ona mieściła, czy przy karczmie, czy przy rozwidleniu drogi w kierunku Przasnysza i Ciechanowa (tam, gdzie w II połowie XX w. była kuźnia Mariana Grabowskiego i potem Stefana Rozbickiego)? Mogło też być tak, że Krasińscy urządzili kuźnię w Krasnem i kowala sprowadzili do siebie.
10). Spośród znalezionych 25 różnych nazwisk rodzin mieszkających w Wężewie po 200 latach pozostało tylko 5: Błaszczak, Czajka, Grzeszczak, Szczyglak i Zarodkiewicz. Osoby o tych nazwiskach, aktualnie mieszkający w Wężewie, mogą być prawie pewne, że ich przodkowie w linii męskiej (po mieczu) byli w tej wsi co najmniej dwa wieki temu. Z opowiadań wiadomo, że około 90 lat temu w Wężewie mieszkały jeszcze rodziny o nazwiskach Kaszuba i Warelich. Jest również prawie pewne, że aktualnie mieszkają w Wężewie potomkowie w linii żeńskiej (po kądzieli) z innymi nazwiskami niż wyżej wymienione, ale do potwierdzenia tego potrzebne jest opracowanie drzew genealogicznych poszczególnych rodzin.
11). Dwa wieki temu w Wężewie popularne były następujące imiona:
a) żeńskie – Agata, Agnieszka, Anastazja, Anna, Antonina, Barbara, Brygida, Franciszka, Helena, Gertruda, Jadwiga, Justyna, Katarzyna, Magdalena, Maryanna, Marcyanna, Rozalia, Zofia, Teresa, Wiktoria;
b) męskie – Adam, Benedykt, Błażej, Felicjan, Franciszek, Grzegorz, Ignacy, Jacenty, Jakob, Jan, Jędrzej, Józef, Leonard, Ludwik, Maciej, Marcin, Michał, Paweł, Piotr, Stanisław, Stefan, Tomasz, Walenty, Wawrzyniec, Wojciech.
7. Zakończenie
Niniejszy artykuł wzbogaca wiedzę o życiu wężewskiej ludności w okresie pierwszego ćwierćwiecza XIX w.. Mimo braku w Wężewie trwałych zabytków z tego okresu, trzeba mieć świadomość, że żyjący w ekstremalnie trudnych warunkach i bezlitośnie wyzyskiwani mieszkańcy tej wsi pracowali dla rodu Krasińskich, a ród ten odegrał istotną i dobrze ocenianą rolę w historii Polski. Można więc stwierdzić, że ówcześni chłopi przyczynili się w jakimś stopniu do dorobku Krasińskich (wówczas hrabiego Augusta Krasińskiego), ówczesnych obcych władców i narodu polskiego. Jako przykłady ówczesnego dorobku Krasińskich można podać zbudowanie w Krasnem przez hrabiego Augusta koszarów dla służby zbrojnej (przetrwały do lat 60. XX w.) oraz utworzenie w 1844 r. Biblioteki Ordynacji Krasińskich w Warszawie (służyła do gromadzenia cennych zbiorów polskiej kultury, które w znacznej części spłonęły 10.10.1944 r., po podpaleniu jej przez Niemców). Prawdopodobnie, bo nie ma na to dowodów, niektórzy ówcześni wężewscy chłopi służyli w polskiej armii, która w 1812 r. razem z armią napoleońską walczyła z Rosją, mając nadzieję na odzyskanie niepodległości Polski. Jako ciekawostkę warto podać, że w Muzeum Romantyzmu w pobliskiej Opinogórze znajduje się cenna pamiątka z tej wojny, to jest skórzana teczka Napoleona zdobyta w listopadzie 1812 r. podczas przeprawy przez rzekę Berezynę koło Borysowa (aktualnie na Białorusi). W okresie Królestwa Polskiego chłopi byli powoływani do armii carskiej.
Ludzie urodzeni i aktualnie mieszkający w Wężewie nie powinni mieć kompleksów na tle miejsca pochodzenia. To jest wieś z tradycjami i przyszłością, a aktualne warunki bytowe zdecydowanej większości ludzi są co najmniej dobre.
8). Główne źródła informacji
- https://osp.wezewo.info/?p=5662
- genetyka.genealodzy.pl
- metryki.genealodzy.pl
- https://pl.wikipedia.org
- https://wielkahistoria.pl/
- https://osp.wezewo.info/?paged=5&cat=132
- Anna Borkiewicz-Celińska, Osadnictwo Ziemi Ciechanowskiej w XV w. (1370—1526), Wrocław — Warszawa — Kraków, Zakład Narodowy Imienia Ossolońskich, Wydawnictwo PAN, 1970, s. 64, (67 strona scanu)
- https://www.focus.pl/artykul/jak-chopi-przyczynili-si-do-upadku-rzeczypospolitej
- https://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/07/18
- Michał Marian Grzybowski, Janowo. Szkice z dziejów parafii, Płock 2002
- Z archiwaliów diecezjalnych płockich XIX w. Dekanat przasnyski, Płock 2000, s. 16-17
Podziękowanie
Dziękuję Panu Krzysztofowi Wyszkowskiemu za: opracowanie pierwszej historii Wężewa, udostępnienie kopii publikacji [11] oraz zamieszczenie niniejszego artykułu na stronie internetowej OSP w Wężewie.