Kazimierz Kozłowski

Wstęp

Nie ulega wątpliwości, że dzięki chemikaliom stało się możliwe wyżywienie prawie 8 md ludzi, a znaczna część żywności zyskuje atrakcyjne dla konsumentów walory i staje się bardziej trwała. Poza częścią Afryki właściwie nie ma problemu głodu ludzi, a w niektórych regionach świata jest nawet duża nadprodukcja żywności. Olbrzymie ilości żywności są marnotrawione. Na wzrost produkcji żywności roślinnej największy wpływ ma stosowanie nawozów, środków ochrony przed chorobami, chwastami i szkodnikami oraz uprawa nowych, bardziej wydajnych odmian. Wzrost produkcji roślin umożliwia wzrost hodowli zwierząt i produkcji żywności na bazie mięsa. Niestety, do niektórych pasz dla zwierząt dodaje się leki (antybiotyki) i hormony. Atrakcyjne dla konsumentów walory żywności, takie jak: smak, zapach, kolor, konsystencja i trwałość uzyskuje się głównie poprzez odpowiednie dodatki pochodzenia syntetycznego (chemicznego) i – rzadziej – naturalnego oraz stosowanie specjalnej technologii produkcji. Chemiczne dodatki do żywności, stosowane pojedynczo, nie są szkodliwe dla zdrowia ludzi, jednak pod warunkiem stosowania ich w odpowiednich stężeniach. Nie ma pewności, czy w przypadku wielu chemikaliów użytych jednocześnie nie zajdzie między nimi reakcja i czy nie powstaną nieznane szkodliwe substancje? W większości żywności znajduje się sól kuchenna i cukier, które są niezbędne, ale nie obojętne dla zdrowia ludzi.

Kontrolą jakości żywności produkowanej w dużej skali zajmuje się wiele organizacji i instytucji na całym świecie, a w Polsce głównie: Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolo-Spożywczych, Sanepid, Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach i Państwowa Inspekcja Handlowa. Praktycznie nie ma możliwości kontroli żywności produkowanej w małej skali i na własne potrzeby.

Poza niewątpliwymi korzyściami, jakie osiąga się dzięki stosowaniu chemikaliów w produkcji żywności roślinnej i zwierzęcej, to warto również wiedzieć o ich możliwych negatywnych skutkach. Artykuł ten jest poświęcony właśnie temu zagadnieniu i jest dedykowany przede wszystkim producentom żywności w małej skali, w małych gospodarstwach wiejskich, ogródkach przydomowych i na działkach. Poniżej przedstawiono niektóre negatywne skutki stosowania pięciu głównych grup chemikaliów.

  1. Nawozy

Do wzrostu roślin niezbędne są trzy podstawowe pierwiastki, tj. azot (N), fosfor (P) i potas (K) oraz w znacznie mniejszej i mocno zróżnicowanej ilości: siarka (S), magnez (Mg), wapń (Ca), bor (B), cynk (Zn), żelazo (Fe), miedź (Cu), molibden (Mo) i inne w śladowych ilościach). Aby zapewnić roślinom prawidłowy rozwój i osiągać wysokie plony konieczne jest uzupełnianie niedoboru tych pierwiastków w glebie poprzez odpowiednie nawożenie nawozami naturalnymi (obornik, kompost, gnojownica) lub otrzymywanymi na drodze chemicznej, nazywanymi dawniej sztucznymi, a aktualnie mineralnymi. Pierwszym nawozem mineralnym był superfosfat, wyprodukowany w Liverpoolu w 1846 r.

a) Nawozy azotowe

Największy wpływ na przyrost masy roślin ma azot, który może być dostarczany roślinom w postaci:

– granulowanych nawozów jednoskładnikowych (saletra amonowa – NH4NO3, mocznik – CO(NH2)2, saletrzak – saletra amonowa ze zmielonym kamieniem wapiennym lub dolomitem),

– wodnego roztworu saletry amonowej i mocznika (tzw. RSM lub UAN),

– mieszanek granulowanych lub roztworów z nawozami fosforowymi i potasowymi i ew. mikroelementami,

– obornika albo gnojowicy.

Jak wynika z wzorów chemicznych saletry amonowej i mocznika azot może być związany w postaci amonowej (NH4+), azotanowej (NO3) lub aminowej (NH2), ale rośliny przyswajają tylko postać azotanową. Niestety, tylko około połowy ilości dostępnego azotu jest przyswajana przez rośliny. Reszta częściowo rozkłada się do azotu lub podtlenku azotu (N2O), a częściowo przenika do wód gruntowych lub z wodami opadowymi trafia do rzek i mórz, gdzie następuje dalszy rozkład. Tak więc nawozy azotowe przyczyniają się do emisji do atmosfery podtlenku azotu, który jest gazem powodującym ocieplanie klimatu na Ziemi. Warto podkreślić, że N2O powoduje aż 310 razy większy efekt cieplarniany niż ta sama masa dwutlenku węgla (CO­2).


Fot. 1. Efekt cieplarniany (promieniowanie zwrotne) [a]

Efektem stosowania nawozów azotowych jest również ich zawartość w sokach roślin, szczególnie korzeniowych, oraz we wczesnych warzywach, takich jak np.: sałata, kapusta, rzodkiewka, kalafior, ogórek i pomidor, z intensywnie nawożonych upraw tunelowych i szklarniowych. Po spożyciu roślin w organizmie człowieka następuje redukcja azotanów do rakotwórczej postaci azotynowej (NO2). I to jest drugi negatywny skutek stosowania nawozów azotowych.

b) Nawozy potasowe

Nawozy potasowe występują przeważnie w trzech postaciach: naturalnej soli potasowej (KCl), azotanu potasu (KNO3) lub – rzadziej – schelatowanej w związkach kompleksowych w roztworach wodnych. Negatywne skutki stosowania może powodować tylko sól potasowa na roślinach, które nie „lubią” chlorków, m.in. ziemniaki wysokoskrobiowe i uszlachetnione, tytoń, czerwona porzeczka, agrest, malina, chmiel, fasola zwykła, bób. Chlorki są tolerowane przez słonecznik, winorośl, owoce ziarnkowe, czarna porzeczka, ziemniaki sadzeniaki i spożywcze, pomidory, rzodkiew, a nie szkodzą burakom cukrowym pastewnym i liściowym, selerom i szparagom.

c) Nawozy fosforowe

Nawozy fosforowe nie powodują negatywnych skutków. Ich mankamentem jest niewielka, kontrolowana zawartość szkodliwych dla zdrowia ludzi metali ciężkich, głównie kadmu.

Negatywnym skutkiem stosowania wszystkich nawozów może być przenikanie ich do wód gruntowych, do studni, stawów i jezior.

2) Środki ochrony roślin

Na równi z nawozami stosowane są środki ochrony roślin. Obecnie w Polsce jest zarejestrowanych i dopuszczonych do stosowania około 280 substancji aktywnych, które wchodzą w skład niemal 1760 dozwolonych środków ochrony roślin [1]. Są to substancje lub ich mieszaniny, w postaci proszków lub roztworów, zwalczające choroby (grzyby, pleśnie, wirusy), różne chwasty i niepożądane rośliny lub szkodniki (stonka ziemniaczana, mszyce, przędziorki, robaki) albo regulujące wzrost. Według publikacji [2] …”przy braku odpowiedniej ochrony, mogą one stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi: powodować choroby nowotworowe, działać mutagennie (powodując zmiany w organizmach przyszłych pokoleń) lub negatywnie wpływać na rozrodczość. Zagrożenie występuje na każdym etapie kontaktu ze środkami chemicznymi, od magazynowania poprzez używanie i utylizację resztek, włącznie z postępowaniem z pustymi opakowaniami.”…

Bardzo ważne jest przestrzeganie zasad ich przechowywania i stosowania.

Według [2] „Przechowywanie w wydzielonym, oznakowanym pomieszczeniu, zamykanym na klucz (tak aby nie miały tam dostępu zwłaszcza dzieci), posiadającym sprawną wentylację oraz sprawną instalację elektryczną. Wszystkie środki powinny być przechowywane w oryginalnych opakowaniach i mieć czytelne etykiety. Nie wolno przechowywać środków chemicznych w opakowaniach spożywczych (np. w butelkach po napojach).

Ze środkami ochrony roślin mogą pracować wyłącznie dorośli mężczyźni. Nie wolno zatrudniać kobiet i dzieci.”

Bardzo ważne jest również:

– wykonywanie wszelkich prac z tymi substancjami w odpowiednich akcesoriach ochronnych:rękawice, nakrycie głowy, (kapelusz rybacki lub kaptur), ubranie wodoszczelne, kombinezon, okulary lub ekran ochronny, buty gumowe lub igielitowe, półmaska;

– rygorystyczne przestrzeganie zalecanych stężeń.


Fot.2. Akcesoria ochronne podczas opryskiwania [b]

Przy uprawach roślin na małej powierzchni bardzo często sporządza się roztwory do oprysków nie przestrzegając odpowiednich stężeń, czyli „na oko”. Efektem tego może być za niskie stężenie i nieskuteczność preparatu lub za wysokie stężenie i przedłużone„zatrucie”, a w skrajnym przypadku nawet porażenie lub zniszczenie roślin.

Odrębnym, bardzo ważnym zagadnieniem jest przestrzeganie okresu karencji, czego dosyć często nie spełniają drobni producenci warzyw i owoców. Zatrucia najczęściej odnotowywane w szpitalach są spowodowane nieprzestrzeganiem przez sprzedających okresu karencji dla wczesnych truskawek opryskanych preparatami zwalczającymi szarą pleśń.

Poważny problem zagrażający zdrowiu i życiu ludzi oraz środowisku stanowi stosowanie środków ochrony roślin niewiadomego pochodzenia. W publikacji [3] podano, że „Według szacunków Europejskiego Urzędu Policji (EUROPOL) oraz Komisji Europejskiej podrobione środki ochrony roślin stanowią średnio 10% całego rynku pestycydów, a w niektórych krajach UE nawet 25% (dotyczy to przede wszystkim państw UE graniczących z krajami trzecimi). Polska jako kraj ościenny UE jest narażona na przemyt tego typu środków zza wschodniej granicy. Szacuje się, że wartość nielegalnego rynku środków ochrony roślin w Polsce wynosi co najmniej 40 mln euro. Źródłem nielegalnych produktów są głównie kraje azjatyckie, jak Chiny, Indie, Malezja i Indonezja. Stamtąd środki te drogą morską bądź lądową trafiają do Europy. Ich wprowadzaniem na rynek zajmuje się sieć powiązanych firm, zlokalizowanych głównie na terenach Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. Często na obszarze UE produkty te są przepakowywane. Handlem nielegalnymi i podrobionymi środkami ochrony roślin zajmują się zorganizowane grupy przestępcze, które mają opracowane złożone łańcuchy dostaw. Globalne przychody związane z tym procederem szacowane są na miliardy euro rocznie.”

Naganne, a nawet karygodne jest opryskiwanie gryki preparatami chwastobójczymi na bazie glifosatu (Roundup i podobne) w celu równoczesnego zasuszenia wszystkich roślin. Dosyć często w prasie i telewizji pojawiają się informacje o wycofywaniu ze sprzedaży kaszy gryczanej, w której Sanepid wykrył przekroczone stężenia glifosatu. Związek ten ma właściwości rakotwórcze, powoduje problemy trawienne, zaburzenia hormonalne, autyzm, depresję, choroby wątroby, Parkinsona i Alzheimera. Wbrew wcześniejszym informacjom jego biodegradowalność jest dosyć powolna i przez długi czas może być w glebie i wnikać do rosnących na niej roślin.

Najwięcej pozostałości środków ochrony znajduje się na skórce owoców, głównie jabłek i grusz. Skutecznym sposobem usuwania tych środków jest obieranie skórki lub namaczanie całych owoców w wodzie przez około 15 minut.

Negatywnym skutkiem stosowania środków ochrony roślin może być podtruwanie lub trucie pożytecznych owadów, szczególnie pszczół, ptaków zjadających zatrute owady oraz dzikich zwierząt roślinożernych. Z tego względu należy stosować opryski roślin, szczególnie kwitnących, tylko przed wieczorem, tj. w czasie nieaktywności owadów zapylających, głównie pszczół i trzmieli.

Innym negatywnym skutkiem stosowania środków ochrony roślin może być – podobnie jak w przypadku nawozów – przenikanie ich do wód gruntowych, studni, stawów i jezior.

3) Dodatki do żywności

Obszerne informacje na temat dodatków do żywności przedstawili Agnieszka i Krzysztof Pilarscy [4]. Według tych autorów przeciętny Polak spożywa rocznie około 2 kg spośród 330 różnych, dopuszczonych przez Unię Europejską dodatków. Dodatki te, stosowane zgodnie z przepisami, nie wpływają negatywnie i nie stanowią zagrożenia dla zdrowia człowieka. Według tych autorów „prawo w żaden sposób nie określa ryzyka wynikającego ze stosowania jednocześnie więcej niż jednego dodatku w porcji żywności. Stwarza to zagrożenie kumulacji związków chemicznych i działania synergistycznego. Dlatego też działanie pojedynczego dodatku może nie mieć negatywnego wpływu na organizm, ale ich suma już tak. Szczególnie narażone są dzieci, które charakteryzują się mniejszym dopuszczalnym poziomem ADI (dopuszczalnego dziennego spożycia), który wynika z mniejszej masy ciała niż osoby dorosłej. W związku z tym istnieje realne zagrożenie dla zdrowia wynikające z kumulacji dodatków do żywności, które mogą przekroczyć sumarycznie dopuszczalną dawkę ADI. Jednak jest to niejedyne niebezpieczeństwo, ponieważ nie każda substancja jest szkodliwa od samego początku, ale w procesach metabolicznych może się nią stać w reakcji z inną, tworząc zagrożenie dla zdrowia. Kolejnym problemem stają się interakcje tych substancji i samej żywności z lekami, co może powodować lub wzmacniać problemy zdrowotne w postaci astmy, reakcji alergicznych itp.

Z tych względów powinno się ograniczać spożycie żywności wysokoprzetworzonej, szczególnie zawierającej dużą liczbę dodatków.



Fot. 3. Dodatki do żywności [c]

W zestawieniu poniżej przedstawiono kody i funkcje poszczególnych rodzajów dodatków prezentowane w cytowanym powyżej opracowaniu.

Kody Funkcja w żywności

E100–E199 barwniki

E200–E299 konserwanty

E300–E399 antyoksydanty

E400–E499 środki spulchniające, żelujące, emulgatory i inne

E500–E599 środki pomocnicze

E600–E699 wzmacniacze smaku

E900–E999 środki nabłyszczające, słodzące itp.

E1000–E1999 konserwanty, zagęstniki, stabilizatory i itp.

Listy (nazwy chemiczne) najbardziej popularnych poszczególnych rodzajów dodatków do żywności przedstawiono w publikacji [5].

Według [6] „Chociaż wszystkie dodatki na liście są zasadniczo bezpieczne, istnieją na ten temat liczne kontrowersje. Obowiązek umieszczania na etykietach numerów E umożliwia konsumentom unikanie produktów, w których są niechciane dodatki do żywności.

Lista E nie obejmuje dodatków smakowo-zapachowych identycznych z naturalnymi, których zgodnie z prawem unijnym nie trzeba specyfikować, gdy ich stężenie nie przekracza 1% masy produktu.

Dopuszczalne w Polsce ilości dodatków do żywności określają rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 22 listopada 2010 w sprawie dozwolonych substancji dodatkowych[oraz z dnia 22 kwietnia 2011 zmieniające rozporządzenie w sprawie dozwolonych substancji dodatkowych”.

4) Leki i hormony podawane zwierzętom

W hodowli zwierząt, z przeznaczeniem na mięso i jego przetwory, dosyć często wykorzystuje się antybiotyki i hormony. Substancje te pozostają częściowo w mięsie i jego przetworach i nie są obojętne dla zdrowia i życia ludzi.


Fot. 4. Leki i hormony [d]

Poniżej przedstawiono przykładowo cytaty z publikacji w Internecie [7].

Blisko 800 ton (!) antybiotyków podano zwierzętom hodowlanym w Polsce w 2018 r. i ta ilość od lat systematycznie rośnie. Zajmujemy pod tym względem 4. miejsce w UE. Antybiotyki podaje się zwierzętom z powodu złych warunków, w jakich są hodowane. Zamiast poprawić warunki życia, problem próbuje się rozwiązać za pomocą tabletki. Zwierzętom podawane są tony leków, by zminimalizować straty w stadzie. Takie praktyki to ogromne zagrożenie dla

zdrowia ludzi. Częste stosowanie antybiotyków sprawia, że bakterie “uczą się”, jak się przed nimi chronić i wytwarzają tzw. antybiotykooporność. Rosnąca antybiotykooporność bakterii powoduje, że antybiotyki, które do tej pory skutecznie zwalczały choroby, nagle przestają działać, a infekcje u ludzi — nawet te do tej pory niegroźne – stają się coraz trudniejsze do wyleczenia.”

Hormony to substancje, które pobudzają lub dezaktywują różnorodne mechanizmy komórkowe w określonych tkankach. Są one wytwarzane w organizmach ludzi i zwierząt przez wiele gruczołów. Niektóre hormony mogą być wytwarzane syntetycznie w przemyśle farmaceutycznym. Stosowanie hormonów, jako dodatków do pasz jest zakazane prawem i krajowi producenci z reguły przestrzegają tego prawa. Niestety, na krajowym rynku pojawiają się tańsze, importowane pasze, głównie z Ukrainy i Chin, w których znajdują się hormony, głównie hormon wzrostu, tj. somatotropina. Spożywanie mięsa ze zwierząt karmionych paszą z dodatkiem hormonów może powodować nieprzewidywalne i niepożądane efekty.

5) Sól kuchenna, cukier, sól peklowa

Sól kuchenna (chlorek sodu – NaCl) i cukier (sacharoza – C12H22O11) to najbardziej popularne substancje w artykułach spożywczych. Sól jest dobrym konserwantem i przyprawą a cukier – jednym z głównych składników napojów (np.: kawa, herbata, kompoty, nektary, soki, Coca Cola, oranżada), słodyczy (np.: cukierki, praliny, czekolady) i ciast. Chyba już większość ludzi ma świadomość, że spożywanie tych substancji w nadmiarze może wpływać negatywnie na zdrowie.

Szczegółowe opracowanie na temat soli przedstawił Adrian Jurewicz [8]. Z opracowania tego wynika, że „Sól kuchenna nie należy do składników zdrowej diety. W małych ilościach jest jednak potrzebna organizmowi ze względu na zawartość sodu, który reguluje gospodarkę wodną organizmu.”…”Sód pochodzący z soli kuchennej pełni wiele ważnych funkcji w organizmie. Odpowiada przede wszystkim za regulację gospodarki wodnej. Wraz z potasem reguluje ciśnienie osmotyczne krwi. Co więcej, wpływa na utrzymanie odpowiedniej pobudliwości komórek nerwowych oraz mięśniowych. Natomiast jod, znajdujący się tylko w niektórych rodzajach soli, jest wykorzystywany do produkcji hormonów tarczycy, od których zależy prawidłowe działanie układu nerwowego.”…”dziennanorma spożycia soli u osoby dorosłej wynosi 5 g”…

Nadmiar soli zatrzymuje wodę w naczyniach krwionośnych, a tym samym podnosi panujące tam ciśnienie. Kiedy nerki nie radzą sobie z oczyszczaniem krwi, powstaje nadciśnienie tętnicze, czyli główna przyczyna zawału

serca i udaru mózgu. Co ciekawe, zdaniem specjalistów, sól może też wpływać na powstawanie nowotworów żołądka, cukrzycy typu 2, otyłości, a także powodować udary mózgu i zwiększać drażliwość systemu nerwowego. Do negatywnych działań soli należy również zaliczyć wypłukiwanie wapnia z organizmu, co z kolei może przyczyniać się do zachorowania na osteoporozę, ponieważ nerki wydalając sód z organizmu, wydalają też wapń.”

Nadmiar soli u dzieci opóźnia dojrzewanie”…„Dużo soli i mało potasu najbardziej zabójcze dla serca.”…”Zredukowanie ilości soli może zapobiec rakowi żołądka.”

W wielu pokarmach sól można zastąpić ziołami, takimi jak: estragonem, tymianek, bazylia.

Cukier

Cukry, to grupa związków organicznych zwanych węglowodanami. Wśród tych związków wyróżnia się cukry proste zwane monosacharydami (glukoza, fruktoza i galaktoza), dwucukry (sacharoza, laktoza i maltoza) oraz wielocukry (skrobia, glikogen,). Znajdują się one w owocach, warzywach, miodzie, zbożach, ziemniakach, mleku i jego przetworach. W organizmie człowieka, w procesie trawienia pożywienia, cukry rozkładają się na glukozę, która jest podstawowym „paliwem” odżywiającym wszystkie komórki. Sam mózg potrzebuje do funkcjonowania około 130 gramów glukozy na dobę.

Rolę cukrów w odżywianiu ludzi przedstawiono w publikacji [9], którą zacytowano poniżej.

Cukry są rodzajem prostych węglowodanów, które występują naturalnie w niektórych produktach spożywczych i napojach. Są również dodatkiem do niektórych produktów spożywczych i napojów.

Czy cukier szkodzi zdrowiu?

Dietetycy podkreślają, że nie należy eliminować z diety produktów zawierających naturalny cukier. Naturalne cukry występujące w produktach mlecznych, owocach, warzywach czy orzechach uznawane są przez dietetyków za mniej szkodliwe od cukru rafinowanego. Cukier rafinowany powstaje po ekstrakcji naturalnych cukrów. Zawiera go duża część dostępnej w sklepach żywności. Popularne przykłady tego cukru to sacharoza, czyli zwykły biały cukier i syrop glukozowo-fruktozowy. Spożywanie rafinowanego cukru wiąże się z większym ryzykiem występowania chorób, takich jak:

  • otyłość,
  • cukrzyca typu 2,
  • choroby serca.”

Fot. 5. Przewodnik dla chorych na cukrzycę typu2 [e]

Osoba dorosła jedząca 2000 kalorii dziennie powinna spożywać mniej niż 50 gramów dodanego cukru. Dietetycy zalecają, żeby kobiety spożywały jednak nie więcej niż 25 gramów, a mężczyźni 36 gramów cukru dziennie”.

Należy również pamiętać, że cukier sprzyja próchnicy zębów.

W wielu pokarmach zwykły cukier można zastąpić:

– miodem,

– melasą,

– rośliną o nazwie stewia, w postaci świeżej, suszonej, tabletkowanej albo ekstraktem z niej,

– mniej kalorycznym cukrem z brzozy, zwanym ksylitolem,

– syropem klonowym lub daktylowym,

– cukrem z laktozy zwanym tagatozą,

– erytrolem z fermentacji glicerolu.

Sól peklowa

Sól peklowa to sól kuchenna (NaCl) z dodatkiem 3-5 % azotanu potasu (KNO3, tzw. saletry spożywczej) lub do 0,6 % azotynu sodu (NaNO2), przeznaczona do peklowania mięsa w początkowym procesie produkcji wędlin. Nadaje ona mięsu ładny, różowy kolor, kruchość oraz przedłuża trwałość wędlin i zapobiega powstawaniu jadu kiełbasianego. Stosowana w odpowiednim stężeniu i przy niewielkim spożyciu wędlin nie stwarza większego zagrożenia dla zdrowia, ale obecny w niej azotyn lub azotan są substancjami rakotwórczymi. Z tego względu należy przestrzegać odpowiednich proporcji soli peklowej do masy peklowanego mięsa, podawanych przez producenta na opakowaniu. Przy okazji warto przypomnieć, że wędzenie wędlin, tak korzystne ze względu na ich zapach i trwałość, może być szkodliwe dla zdrowia w przypadku przesadnie mocnego wędzenia lub stosowania do wędzenia drewna wydzielającego duże ilości rakotwórczych substancji smolistych.

Podsumowanie

Stosowanie w produkcji żywności prawnie zalegalizowanych chemikaliów jest koniecznością i dobrodziejstwem, a może powodować tylko niewiele

skutków negatywnych. Głównymi skutkami negatywnymi są:

– emisja do atmosfery podtlenku azotu (gazu cieplarnianego) z nawozów azotowych,

– zatrucia ludzi, zwierząt i środowiska środkami ochrony roślin w przypadkach nieprzestrzegania dopuszczalnych stężeń (dawek) lub niestosowania środków ochrony,

– pozostałości leków (głównie antybiotyków) i hormonów w mięsie i jego przetworach,

– choroby spowodowane nadmiernym spożyciem soli i cukru,

– niekorzystne właściwości substancji, jakie mogą powstawać w roślinach, organizmach zwierząt i ludzi oraz w środowisku, w nieznanych reakcjach z udziałem stosowanych chemikaliów.

Niebezpieczne dla zdrowia ludzi i środowiska mogą być chemikalia pochodzące z niepewnych źródeł i tych nie należy kupować i stosować. Coraz bardziej powszechna i rygorystyczna jest kontrola jakości żywności, coraz bardziej dba się o środowisko, bo zdrowie i życie ludzi oraz ochrona środowiska to najcenniejsze dobra. Pracuje nad tym wiele instytucji i organizacji, ustala się normy określające dopuszczalne, nieszkodliwe stężenia, popularyzuje się wiedzę o możliwych skutkach negatywnych i sposobach zapobiegania im. Wydaje się, że w przyszłości będą stosowane również nowe chemikalia, stosowanie niektórych będzie ograniczane.

Skutecznym i prostym sposobem ograniczania lub nawet eliminowania wpływu chemikaliów w żywności na zdrowie ludzi jest zróżnicowana dieta oraz niespożywanie dużych porcji i często tych samych produktów. Sposób ten zapobiega powstawaniu w organizmie wysokich stężeń substancji szkodliwych.

Od kilku lat rozpowszechnia się zalecenia dotyczące ograniczenia spożycia mięsa i jego przetworów, bo masowa hodowla zwierząt z przeznaczeniem na mięso potrzebuje olbrzymiej ilości pasz roślinnych i przyczynia się w znaczącym stopniu do wzrostu efektu cieplarnianego i zmian klimatycznych. Do efektu cieplarnianego przyczynia się również emisja metanu powstającego w beztlenowej fermentacji odpadów roślinnych i zwierzęcych oraz w przewodach pokarmowych zwierząt roślinożernych.

Materiały źródłowe:

  1. https://Osadkowski.pl/pl/agrotechnika/chemia-w-sluzbie-rolnictwu/
  2. Środki_chemiczne_w_rolnictwie pt_krus_trzebnica
  3. https://www.scandagra.pl/chemia-w-sluzbie-rolnictwu/
  4. https://food-forum.pl/artykul/Dodatki do żywności
  5. http://lekcjechemii.pl/dodatki-do-zywnosci/
  6. pl.wikipedia.org/Wiki/Numer_E
  7. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/zwierzeta-hodowlane-zjadaja-tony-antybiotykow-ich-ilosc-ciagle-rosnie/2ldlwp0,79cfc278
  1. https://www.medonet.pl/Sól – rodzaje, właściwości, szkodliwość.
  2. https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/

Fotografie skopiowano z poniżej wyszczególnionych publikacji:

[a] https://public-health.artmetic.pl/ocieplenie-klimatu-charakterystyka-gazow-cieplarnianych/

[b] https://www.kalendarzrolnikow.pl/7894/stosujesz-srodki-ochrony-roslin-musisz-o-tym-pamietac

[c] https://www.przystanek-eko.pl/2015/03/co-warto-wiedziec-o-dodatkach-do-zywnosci/

[d] https://www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosci,jak-antybiotyki-w-produktach-spozywczych-wplywaja-na-nasz-organizm–wstrzasajace,artykul,1721075.html

[e] https://pzwl.pl/Cukrzyca-typu-2-Przewodnik-dla-chorych,4620246,p.html

[f] https://www.kierunekchemia.pl/artykul,78897,grupa-azoty-pulawy-sytuacja-spolki-stabilna.html