1 czerwca to data, o której na pewno bardzo dobrze pamiętają wszystkie dzieci. W tym szczególnym dniu i te młodsze i te starsze pociechy (dla rodziców na zawsze pozostaniemy dziećmi) obchodzą swoje święto, co widać po szybko znikających ze sklepowych półek łakociach i zabawkach. Ja sama, mimo 25 lat na karku, otrzymałam sporą dawkę cukru w postaci czekolady i ptasiego mleczka, o które zadbały mama i babcia.

O święcie najmłodszych pamiętali również strażacy OSP Wężewo, którzy postarali się aby ten dzień dzieciaki wspominały w wyjątkowo miły sposób. Klowny, konkursy z nagrodami, czy trampolina to tylko niektóre z atrakcji przygotowanych dla młodego pokolenia. Tego dnia każde dziecko otrzymało nagrodę – za najlepiej narysowany samochód strażacki, najcelniejsze oko, najlepszą wiedzę o straży pożarnej, ale także za sam udział, a nawet za samo przybycie, bo 1 czerwca wszystkie dzieci zasługują na prezenty.

Nie zabrakło również edukacji. OSP Wężewo, a dokładniej druh Kamil, zadbał o to, aby najmłodsi przeszli przyspieszony kurs pierwszej pomocy, podczas którego mieli okazję nie tylko zobaczyć jak postępować z osobą nieprzytomną, poparzoną, bądź ze złamaniem, ale też sami ułożyć taką osobę w pozycji bezpiecznej

Wyjątkową atrakcją dla maluchów był również przejazd samochodem strażackim oraz specjalnie na tę okazję zorganizowany pokaz gaśniczy, dzięki któremu dzieciaki mogły zobaczyć jak wygląda praca strażaka

Czas płynął wyjątkowo szybko przy akompaniamencie wesołej muzyki, tańcach słynnych „kaczuch” i głosie niezastąpionego tego dnia Klowna, któremu miałam zaszczyt towarzyszyć w przezabawnym przebraniu. Nie zabrakło też słodkich przekąsek, grilla i wyjątkowo dobrej zabawy.

Zobaczyć uśmiech na twarzy dziecka to wielka radość. Wywołać ten uśmiech to prawdziwy powód do dumy, porównywalny z dumą po akcji ratowniczej. Strażacy z OSP Wężewo zamienili mundury na śmieszne trykoty i kolorowe peruki, a wszystko właśnie po to, aby wywołać jak najwięcej dziecięcych uśmiechów. Przy okazji wywołało też to nasze uśmiechy, bo my – strażacy, bawiliśmy się równie dobrze, celebrując święto dzieci, jak swoje własne. Jest to tylko dowodem na to, że w każdym z nas pozostaje coś z dziecka i jesteśmy wdzięczni wszystkim przybyłym dzieciakom za to, że nam o tym przypomnieli.

Ilona Jakubowska
Sekretarz OSP Wężewo

By druh